Type the keyword and hit enter

Zamknij
Lista życzeń
0

Po prostu patrz!

Autor: Paweł Horubała 1 komentarz

Rutyna – trochę boimy się tego słowa. Raczej ma wydźwięk negatywny, podobnie jak nałóg. Kiedy jednak nałóg zawładnie naszym życiem, zazwyczaj sami lub z pomocą innych, zakładamy srebrną zbroję i idziemy z nim na ciężki, często długotrwały bój. Dlaczego tak łatwo poddajemy się rutynie i nie ruszamy do walki zawczasu? Czemu temat naszej codzienności często bagatelizujemy?

Kwestia tempa

Świat można porównać do wielkiego balu, na którym przygrywa wesoła orkiestra. My jesteśmy na nim tylko gośćmi. Raz grane są szybkie melodie, czasem coś bardziej nostalgicznego lub romantycznego. Czasami podchodzimy do grających i próbujemy nadać przez chwilę własny styl. To jednak orkiestra nadaje ton całej zabawie i decyduje w jakim tempie będziemy się bawić. A czym jest Wasza orkiestra? Kto zazwyczaj dyktuje Wam tempo życia? Podejmujecie walkę o własne tempo?

Czas wolny?

To jak szybko kręci się nasza życiowa karuzela ma niebagatelny wpływ na postrzeganie naszej codzienności. Oczywiście, że trzeba uczyć się i pracować – za coś musimy żyć. A co robimy ze swoim wolnym czasem? Pasja? – Jeśli jest, to pięknie. Znajomi? – kontakt z innymi to zawsze cudowna rzecz! A reszta tego czasu? Czy mamy czas aby przyglądać się swojej codzienności? Mamy czas na analizę życia? Może uciekamy w media? Każdy z nas praktycznie cały dzień ma w ręku telefon. Ile czasu spędzamy w mediach społecznościowych lub internecie?

Zauważyłem po sobie w pewnym momencie, że zdecydowanie za dużo. Poprzez aplikację monitorującą czas spędzany z telefonem w ręku z dnia na dzień pozbyłem się z niego aplikacji Facebook’a – stała się moją rutyną, którą godzinami bezmyślnie przeglądałem. Stała się moją orkiestrą. Przecież ten czas mogłem poświęcić na tyle innych wartych uwagi spraw. I zrobiłem pierwszy krok. Jedna decyzja, dzięki której zacząłem czytać dużo więcej książek. Bo zamieniłem aplikacje właśnie na książki – z perspektywy pół roku mogę Wam powiedzieć – Warto! 

Podnieś głowę

Można powiedzieć, że moje życie od tego momentu trochę zwolniło – w dobrym tego słowa znaczeniu. Podniosłem głowę i poczułem większą swobodę. Już nie odczuwam ciężaru telefonu i chodzę bardziej wyprostowany. Staram się dostrzegać świat. Zauważać jego piękno i dzielić się nim z najbliższymi. Oczywiście, nasze życie często nie jest kolorowe i musimy radzić sobie z różnymi problemami – to jasne. Ale to właśnie w naszych oczach jest wielka moc, która daje siłę na prawdziwe dyktowanie tempa na balu. My widzimy ten świat, ale często nie dostrzegamy jego piękna, które potrafi objawiać się w najmniejszych rzeczach. To jest właśnie moja recepta na trudną codzienność – spróbuj podnieść głowę i patrz.


Paczka Eko

Jeśli szukasz inspiracji, aby żyć bardziej każdego dnia polecam Ci Paczkę Eko – znajdziesz tam refleksje, zadania i produkty, dzięki którym odkryjesz, że wszystko co Cię otacza może mieć głębszy sens i być wypełnione Bożą obecnością.

Może warto podzielić się z innymi?
Share on Facebook
Facebook
0Pin on Pinterest
Pinterest
0Tweet about this on Twitter
Twitter
Share on LinkedIn
Linkedin
Kategorie: Codzienność

Komentarze do “Po prostu patrz!”

  1. Super wpis! Pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij